top of page

Nie po raz pierwszy ....

... tracę dziewictwo bloggowe. W sumie, to postępuję teraz zupełnie irracjonalnie, bo jeszcze niedawno narzekałem, że w sieci jest za dużo blogów, a teraz ośmielam się rozpocząc jeszcze jeden. Nie wiem na co to komu. W każdym razie rozpoczynam. A chcę tu pisac o tym, jak jest gejowo mi. No i co mi zrobisz?

Gejowo, czyli jak? Czyli, że jest dobrze, tak, jak zawsze chciałem, bez zasłaniania się, bez ściemy, bez owijania w bawałnę i bez lania wody :-) Czy w tym wytrwam? Nie wiem ale co popiszę, to moje.

Czy też tak masz Szanowny Gościu na blogu? Masz gejowo w życiu? Pogadajmy.

bottom of page